-
Teoria wzniosłości u Pseudo-Longinosa
26 lutego 2012
Opracowania
-
Władysław Tatarkiewicz, Dzieje sześciu pojęć, Warszawa 1975.
UWAGA. Kliknij na link, aby pobrać.
Pojęcie wzniosłości uformowało się w starożytnej retoryce, podobnie jak pojęcie subtelności, ale – w ujęciu bardziej pozytywnym. Styl wzniosły, czyli górny (jak go T. Sinko nazywał),uchodził za najwyższy z trzech stylów wymowy, podobnie jak subtelny – za najniższy. Był nazywany również wielkim (grandis) i poważnym (gravis), i te synonimy wskazują, że wzniosłość była w starożytności rozumiana jako wielkość i powaga. W traktacie Longinosa( jednak nie on go napisał) starożytni widzieli traktat z retoryki, teraz został odczytany jako traktat z estetyki. Interpretacja została zapoczątkowana przez Boileau i utrzymana do wieku Oświecenia. Rozszerzyło to jego znaczenie. Wniósł pojęcie wzniosłości do estetyki, a estetyce wzniosłości dał retoryczne zabarwienie. Co więcej, wraz z motywem wzniosłości wniósł też motyw nadzwyczajności („Podziwu godne jest zawsze to, co nadzwyczajne”), wielkości, nieskończoności, cudowności. Według Longinosa „wzniosłość” –to silne afekty, żar, pathos – poruszenie, zachwycenie, wielkość, wzlot w górę, ukorzenie się razem z mówcą, uwodzenie słuchacza, szał, natchnienie, improwizacja, ma związek z odczuciem boskości. W ludziach jest zdolność do zachwytu, np. wielkie rzeki, ocean, krater czynnego wulkanu, gwiazdy – wywołują zachwyt, w trakcie odczuwania wzniosłości czują się jak bogowie. Wzniosłość ma się podobać zawsze i wszędzie.
Istnieje 5 źródeł wzniosłości: zdolność do wzniosłego sposobu myślenia, żarliwy i natchniony patos, tworzenie figur myśli i mowy, szlachetny wyraz (dobór słów, tropów), kompozycja.
Twoja odpowiedź
Musisz być...zalogowano to post a comment.